-
Utworzono: niedziela, 27 listopad 2011 14:42
-
Poprawiono: niedziela, 20 styczeń 2019 13:38
-
Odsłony: 63077
W moim naukowym życiu napisałem wiele recenzji książek i prac naukowych, które siłą rzeczy musiały być możliwie obiektywne i wyczerpujące. Musiały być takie, bo od nich zależało, czy praca zostanie przyjęta na konferencję lub do czasopisma, a książka opublikowana.
Zapiski, które umieszczam dziś na mojej witrynie mają inny charakter. Są to osobiste wrażenia po przeczytaniu książki, bardziej refleksje niż analiza, a przy tym refleksje jak najbardziej subiektywne. Często nie odnoszę się też do całej treści książki, a piszę jedynie o tym, co mnie zainteresowało lub zirytowało.
W zasadzie też nie piszę w tej sekcji o książkach należących do kategorii "literatura piękna" (choć czytam je z wielkim zapałem). Ograniczam się do podręczników i esejów na tematy związane z szeroko rozumianym zarządzaniem i gospodarką, choć czasami mogę zrobić jakiś wyjątek np. dla książki z grupy literatury faktu.
Nie piszę też o książkach, które mi się nie podobaly, choć i takie przecież zdarza mi się czytać. Nie piszę o tych książkach, bo aby wydać negatywną opinię — nawiet subiektywną — trzeba książkę dokładnie przeczytać. Tego wymagają zasady etyki recenzenta. A dlaczego miałbym dogłębnie studiować książkę, która mi się nie podoba?
Aktualnie przeczytane książki dzielę na następujące grupy:
- Organizacje XXI wieku — Organizacje to nie tylko firmy, ale też różnego rodzaju instytucje i związki ludzi, którzy mają do wykonania wspólne zadania. W tej grupie tematycznej interesują mnie przede wszystkim zasady pracy zespołowej opartej na partnerstwie i zaufaniu. Mistrzem w pisaniu o tych sprawach są dla mnie Peter Drucker oraz Frederic Laloux.
- Przywództwo — To hasło rozumiem jako zdolność do mobilizowania energii zespołu, a także do dostarczania tej energii zespołowi. Zdaniem Emmanuela Gobillot to właśnie najważniejsze zadanie lidera. Aby jednak je realizować, trzeba odejść od kija i marchewki w kierunku motywacji godnościowych, o których w niezwykle przekonywujący sposób pisze Marek Kosewski.
- Zarządzanie jakością — Ten temat fascynuje mnie od czasu, gdy w roku 1997 zdecydowałem się rozpocząć wdrażanie TQM w mojej firmie. A stało się w dużej mierze za sprawą książki Briana L. Joinera. Do tego tematu będę powracał przypominając książki z mojej obecnej i historycznej półki.
- Człowiek i społeczność — Człowiek to istota społeczna. Ma zarówno indywidualne talenty o czym pisze Marcus Buckingham, jak i cechy pozwalające funkcjonować w grupie, co analizuje James Surowiecki
- Marketing i sprzedaż — W roku 1990, gdy zaczynałem moją przygodę z firmą, słowo "marketing" było znane jedynie nielicznej grupie fachowców, a sprzedaż kojarzyła się z czynnością wydawania towaru. Dziś dla wielu osób sprzedaż i marketing, to agresywne techniki namawiania do zakupu. Na szczęście pojawiają się już nowe sposoby myślenia o tych sprawach. Sprzedawca może postrzegać siebie jako doradcę klienta (Brian Tracy, Robert Kozak), a marketing może budować markę ikonę.
- Firmy rodzinne — Wbrew dość powszechnemu mniemaniu firmy rodzinne to nie gospodarczy margines, ale raczej reguła. W Unii Europejskiej firmy rodzinne stanowią ponad 60% wszystkich firm, a w Polsce - jak ocenia PARP - aż 78%. Firmy rodzinne mają wiele specyficznych talentów, mają też swoje wyzwania, o czym świetnie pisze Quentin J. Fleming.
- Gospodarka i ekonomia — Gospodarka i ekonomia mają niebagatelny wpływ na nasze życie codzienne, a także na życie codzienne organizacji. Kogo więc interesuje człowiek i tworzone przez niego organizacje, nie może nie sięgnąć do tej wiedzy. W tej sekcji nie znajdzie czytelnik książek poświęconych "twardej ekonomii", ale raczej filozofii tej dziedziny wiedzy. Znakomitym przykładem takiego ujęcia może być książką Tomáša Sedlácka.
- Filozofia i nauka — Refleksje ona temat książek z bardzo różnych obszarów nauki lub jej filozofii. Zawsze mnie to pociągało. Na przykład o pierwszych trzech minutach życia wszechświata Weinberga.
- Literatura faktu — Refleksji na temat książek z tego obszaru raczej nie piszę, ale kilka razy nie udało mi się powstrzymać. Na przykład po przeczytaniu wstrąsającej książki Małgosi Niezabitowskiej "W twoim kraju wojna".